Magia – wstęp
Treści
Magia towarzyszy ludzkości od samych początków. Nie jest tylko wymysłem filmów fantastycznych czy książek poświęconych rzucaniom zaklęć. Ludzie od dawien dawna próbowali zrozumieć to, co ich otacza, między innymi zjawiska przyrody. Zrozumienie bowiem wiązało się przede wszystkim z oswojeniem lęku przed tym, co nieznane i tajemnicze. Dlaczego słońce wschodzi i zachodzi? Dlaczego zdarzają się tak silne wiatry, że sprowadzają na nich nieszczęścia? Dlaczego padają ulewne deszcze? Dlaczego ziemia się trzęsie? Te i wiele innych pytań zaprzątało ich myśli. Z czasem jednak nie tylko nauczyli się rozumieć zjawiska przyrody (i wiele, wiele innych równie dla nich enigmatycznych osobliwości), ale również nauczyli się na nie wpływać i je zmieniać. W pewnym zakresie nawet uniezależnili się od tego, co zewnętrzne. Uzależnili od siebie to, co do tej pory było od nich niezależne. A to wszystko dzięki magii.
Czym jest magia ?
Czym jest magia? Magia polega na wpływaniu na ludzi czy zdarzenia dzięki użyciu wszelkiego rodzaju elementów parapsychologii czy okultyzmu. Osobą, która zna się na magii i która się nią posługuje jest mag, inaczej zwany czarnoksiężnikiem. Magowie zajmują się przede wszystkim rzucaniem zaklęć magicznych, czarów, uroków, klątw, odprawianiem różnorakich rytuałów czy udzielaniem wszelkiej pomocy magicznej. W mowie potocznej funkcjonuje podział na dwa rodzaje magii: na magię białą i magię czarną. Powszechnie białą magię utożsamia się z czynieniem dobra, wykorzystywaniem dobrych czarów i posługiwaniem się etycznymi sposobami osiągnięcia zamierzonego celu, złą natomiast z wykorzystywaniem zaklęć i rytuałów po to, by komuś zaszkodzić. Jak jest naprawdę? W rzeczywistości profesjonalni magowie nade wszystko sprzeciwiają się takiemu postawieniu sprawy, a więc wydzielaniu magii „dobrej” i magii „złej”. Uważają oni, że to nie magia jest czarna lub biała, lecz to magowie mogą ją wykorzystać w różnych celach: albo pomagając, albo próbując zaszkodzić. Zatem to nie magię powinniśmy dzielić na białą i czarną lecz samych czarnoksiężników! Zresztą, na Syberii funkcjonuje współcześnie taki rozdział: tamtejszych szamanów dzieli się na „czarnych” lub „białych”, ma to jednak więcej wspólnego z pochodzeniem magów niż ze sposobem wykorzystywania przez nich zaklęć magicznych… Dzisiejsi magowie podział magów w miejsce podziału magii argumentują przede wszystkim tym, że moce magiczne są jedynie narzędziem w rękach przyzwoitych lub niemoralnych ludzi. Ponieważ czasem trudno jest rozróżnić jeden rodzaj magii i drugi wprowadzono ostatnimi czasy także pojęcie tak zwanej „magii szarej”, a więc takiej, która balansuje między czynieniem dobra a wyrządzaniem zła, która znajduje się na granicy pomiędzy nimi.
Ostrożnie z magią
Wiele osób uważa magię za szarlatanerię, sposób oszukania innych, ewentualnie wyłudzenia pieniędzy lub osiągnięcia celów niekoniecznie zgodnych z etyką. Często postrzega się ją jako zabobon lub też element dawnych wierzeń ludowych, folklorystycznych. Powszechnie dominuje przekonanie, że magia jest nieskuteczna. Z drugiej strony, przedstawiciele wielu religii, między innymi chrześcijaństwa, wszem i wobec głoszą, że magia jest zła, niemoralna, a nade wszystko, że jako mająca złe pochodzenie, jest po prostu zakazana. W związku z tak rozległą antymagiczną opozycją, tym ciekawsze (i bardziej zaskakujące) się wydaje, że magia współcześnie jest nie tylko motywem, elementem filmów czy książek fantastycznych oraz bajek dla dzieci, ale również w wielu kręgach jest „wyznawana” i praktykowana. Wyznawcy dzisiejszej magii głoszą, że z czarami mamy do czynienia na co dzień i to nader nagminnie. Oczywiście, nie wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę! W jaki sposób współcześnie magia się ich zdaniem przejawia? Przede wszystkim poprzez potęgę myśli. Wyznawcy magii twierdzą, że jeżeli będziemy o czymś bardzo intensywnie myśleć, wtedy może się to spełnić. Uważajmy jednak: dotyczy to nie tylko dobrych, pomyślnych dla nas rzeczy, ale także tych negatywnych. Jeżeli długo będziemy rozważać ewentualność mniej lub bardziej poważnego rozchorowania się, istnieje większa szansa, że rzeczywiście zachorujemy niż gdybyśmy nasze myśli skupili na czymś innym, optymistyczniejszym. Pamiętajmy zatem, że z magią trzeba postępować bardzo ostrożnie!
